Co było już nie wróci....

MIŁOŚĆ ? ..niekiedy wystarczy"ten"jeden uśmiech, spojrzenie,gest i...oto marzenie się spełnia. Marzenie, które przypomina, że szczęście czasem boli i choć bronimy się przed nim to jednak pragniemy go tak bardzo, rozkoszując się wszystkimi zmysłami,że w końcu ulegamy i ...próbujemy je odnaleźć w NAS i oby TA próba trwała całe życie!!! Zamykamy oczy i ...wyobraźnią próbujemy odtworzyć naszą ukochaną osobę, zapamiętując każdy skrawek jej sylwetki.Odnajdziemy ja wszędzie.I ten zapach budzący wspomnienia wspólnych spacerów... I ten dotyk.. delikatny jak muśnięcie motylich skrzydeł, gwałtowny jak rozpętana burza. Serce zaczyna bić jak oszalałe, uśmiech błąka się na ustach ku pamięci naszych dłoni,bliskości ciał połączonych w most czułości. Bywa przewrotna, szalona a zarazem romantyczna. Może zmienić w życiu WSZYSTKO i nadać mu NOWY sens. Czy można ubrać w słowa tak niepojętą wartość? Gdy serce ma swoje racje, do życia wkrada się moc przeróżnych uczuć,których pojąć nie sposób. Miłość wyraża się na wiele sposobów, ma mnóstwo barw,przybiera różne kształty. Bywa widziana przez różowe okulary. Wówczas przychodzi niecierpliwie, kiedy kocha się swoje marzenia, a nie rzeczywistość człowieka. I bywa miłość prawdziwa, która chwilową fascynację, intensywne uniesienie, radosną ekstazę czy też przyjaźń zmienia nagle w miłość dojrzałą.I już się nie bronisz... Miłość posiada mnóstwo uczuć, ale ona sama jest czymś więcej niż uczuciem. Gdy kochamy, przeżywamy bardzo różnorodne nastroje: radości, wzruszenia, podziwu,entuzjazmu,satysfakcji, poczucia bezpieczeństwa, aż po lęk, gniew, złość,zazdrość, przerażenie. Dojrzałej miłości uczymy się powoli, kochamy nie za zalety, lecz pomimo wad.Rozwijamy się poprzez długie rozmowy by móc ze sobą o czym rozmawiać, by otworzyć się na siebie wzajemnie, przez zrozumienie, by nie pójść w zupełnie inne dwie strony(uważaj,żebyś teraz przez przypadek nie popełnił tego błędu! nie odchodź w drugą stronę,bo ja chcę iść razem z Tobą w tym samym kierunku!!!Więc podajmy sobie ręce i idźmy dalej razem a pokonamy wszystko)) Prawdziwa miłość jest długotrwałym procesem wyboru, wymagającym świadomej decyzji i wysiłku na co dzień. To bycie dla kogoś i z kimś. To szacunek i troska. To wspólne dobro, gdzie nie ma miejsca na Rozstania, a jesteśmy już zawsze MY na dobre i na złe!To historia naszego życia sprawia,że w pewnej chwili KTOŚ nabiera dla nas szczególnego znaczenia. Miłość jest opowieścią wyrażaną gestem, dotykiem,zapachem, słowem, milczeniem. Choć nie potrafimy jej zrozumieć, sercem odczytujemy jej nieprzeniknione tajemnice. Nie wiemy skąd przychodzi, ale jesteśmy w stanie powiedzieć dokąd zmierza stwarzając swoją własną niepowtarzalną romantyczną historię.... Jeżeli kogoś bardzo kochamy, to właśnie ta osoba staje się naszym ideałem, dlatego nie warto szukać ideału, a potrafić uczynić go z osoby, którą się kocha i z którą się chce być na zawsze :-)...prawdziwa miłość jest wtedy,gdy myślisz o tej osobie,a Ona do Ciebie w tej chwili dzwoni lub pisze... gdy zjawia się znienacka pod drzwiami- obojętnie która godzina - tylko po to, aby ułożyć Cię do snu (przykro tylko gdy drzwi się nie otwierają)...gdy na samo wspomnienie o tej osobie masz motylki w brzuchu...gdy wiesz , że dla tej jedynej osoby jesteś w stanie zrobić wszystko... Ja i Ty... Ty i ja...wtul się we mnie... zaśnij przy mnie... niech ta chwila wiecznie trwa.... najwyższy czas zatrzymać czas tylko dla nas!!! 1. Gdy dwie osoby się kochają NIE ważna jest ....Ani dzieląca je ODLEGŁOŚĆ, ani różnica wieku. 2. Jeśli dwie osoby chcą być razem, jedyne, co ....Jest ważne, to miłość miedzy nimi. 3. Nie znajduj nikogo innego tylko po to, by ....Zapomnieć o tym, kogo kochasz... 4. Jesli mimo coś nie wyjdzie, zostaniecie zranieni, ....Nie kończcie tego Co było Dobre... 5. Nie zrywaj z tym, kogo kochasz tylko, dlatego, ....Ze ktoś ma cos przeciwko temu, ze jesteście razem.... 6. W jakichkolwiek okolicznościach się znajdziecie, ....Nie przestawajcie się kochać 7. Jeśli kogoś kochasz, powiedz to, nie ważna jest odpowiedz Czy ja moge jeszcze Uwierzyć w te słowa?? uwierzyc w prawdziwą Miłość??, zaufać na 100% i mieć pewność ze znowu nie zostane zraniony i porzucony jak zwykły stary miś który sie już znudził lub znalazł sie nowy?? ile jeszcze razu mam to przeżyć by w koncu być szczesliwym??nie bać sie powiedzieć Kocham wiedząc ze nie usłyszę odpowiedzi...po co sie starać całe zycie skoro i tak pojawi sie jakiś frajer i Wszystko Ci zabierze...?? Dlaczego to mnie zawsze dotyka...? czy ja naprawde jestem taki zły?? Kto mnie Pokocha?? Pozdro dla Tych Prawdziwych Przyjacioł :)