Skompromitowałam się już miliony razy, ale dalej jest zajebiście. Naprawdę?
A co jeśli tym razem nie jest?
Nie chcę żałować żadych chwil.
Miej wyjebane ! ! !
I weź ołówek, farby i stwórz w końcu coś od siebie, a nie własnoręcznie godzinami kserujesz zdjęcia. Tjaaa.
Proste przyjemności, życie na przypale, byle wyłączyć mózg i... serce.
Za dużo widzę, zbyt mocno czuję.
Ja się chyba zgubiłam w swojej wyobraźni...
Szukając kogoś kto pociągnie mnie za sobą. Właściwie nie ważne czy na powierzchnię czy na dno.
Robię kalendarz na nowe życie. Od 13.
Zapamiętać pierwszy sen na nowym miejscu, zadanie pierwsze.
Użytkownik jetblackdream
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.