sory że nie dodałam wczoraj wpisu ale nie miałam kiedy i sama się załamałam
byłam na działce no i wiadomo jak to na wyjeździe nie bardzo się uważa na kcal ..
nocowała u mnie jeszcze kol, nie przespałyśmy całej nocy jestem padnięta ledwo żyje
nie chce nawet tego komentować
starałam się jeść jak najmniej ale i tak wyszło ok 1000 kcal załamka
ale dobra było minęło nic już z tym nie zrobię jestem zła sama na siebie
a więc dziś .. byłam zabiegana i nie jadałam określonych posziłków więc napiszę ogólnie :
4 "deseczki" + 4 plasterki wędliny + ogórek = 130 kcal
coś w rodzaju gołąbka ale bez zawijania = 200 kcal
kawałek szarlotki = 300 kcal
w sumie : 630 kcal nie jest tak tragicznie
mało piłam ale sporo spacerowałam mam nadzieję że choć odrobinę spaliłam
ZDJ :
sesja do house
jak ja tym ludziom !! też bym tak chciała ubustwiam ten sklep zwłąszcza teraz tak samo stradivariusa <33
wy również ?? a może inne ?? jakie sa wasze ulubione marki albo styl ??