***
Dodano: 11 MARCA 2014
Dżo.
Dżo.
Boję się,
cieszę się,
nie wiem co bardziej.
Komentarze
kasumi00
jesuslovesme
jest chyba miliard powodów, czasem bardzo bzdurnych.
1. chciałam startować ponownie na filmówkę
2. znałam Łódź
3. mam tu bliskich
4. nie wychodzę dobrze w testach tj. matura, więc moje spektakularne wyniki też miały na to wpływ, bo UŁ nie ma jakiś wysokich progów rekrutacyjnych
5. jedynym miastem, które brałam jeszcze pod uwagę był Poznań, ale nie dostałam się tam na dziennikarstwo
6. Łódź jest tanim miastem dla studentów
7. mam blisko do domu, nie mogłabym iść na studia na drugi koniec Polski, bo lubię wracać co 2-3 tygodnie do rodzinnego miasta.
1. chciałam startować ponownie na filmówkę
2. znałam Łódź
3. mam tu bliskich
4. nie wychodzę dobrze w testach tj. matura, więc moje spektakularne wyniki też miały na to wpływ, bo UŁ nie ma jakiś wysokich progów rekrutacyjnych
5. jedynym miastem, które brałam jeszcze pod uwagę był Poznań, ale nie dostałam się tam na dziennikarstwo
6. Łódź jest tanim miastem dla studentów
7. mam blisko do domu, nie mogłabym iść na studia na drugi koniec Polski, bo lubię wracać co 2-3 tygodnie do rodzinnego miasta.
14/03/2014 1:04:30
nerda
te powody nie wydają się w ogóle bzdurne :)
a na tą filmówkę kiedy chciałabyś startować? co rok? do momentu kiedy Ci się uda?:)
i ciężko mi uwierzyć, że mogłabyś źle wyjść na maturze bo wydajesz się inteligenta, chociaż wiem, że nawet wtedy można słabo napisać..
i dzięki za odpowiedź! :)
a na tą filmówkę kiedy chciałabyś startować? co rok? do momentu kiedy Ci się uda?:)
i ciężko mi uwierzyć, że mogłabyś źle wyjść na maturze bo wydajesz się inteligenta, chociaż wiem, że nawet wtedy można słabo napisać..
i dzięki za odpowiedź! :)
14/03/2014 19:03:31
jesuslovesme
mimo wszystko nie żałuję :)
początkowo chciałam próbować do skutku, ale stwierdziłam (zresztą nadal to podtrzymuję), że artystyczne studia nie są dobrym wyborem, dlatego nie pakowałam się tam po raz kolejny.
wiesz, matura ma naprawdę niewiele wspólnego z inteligencją, to czyste wkuwanie wszystkiego na pamięć (no może pominąwszy rozszerzony polski, gdzie wiedza łączy się w pewien sposób z tym, co sobie sama wydedukujesz, ale to i tak nie to).
zawsze średnio wychodziłam na testach, ale między innymi dlatego, że wolałam zajmować się rzeczami przyjemniejszymi, niż ślęczenie nad książkami.
nie ma sprawy (:
początkowo chciałam próbować do skutku, ale stwierdziłam (zresztą nadal to podtrzymuję), że artystyczne studia nie są dobrym wyborem, dlatego nie pakowałam się tam po raz kolejny.
wiesz, matura ma naprawdę niewiele wspólnego z inteligencją, to czyste wkuwanie wszystkiego na pamięć (no może pominąwszy rozszerzony polski, gdzie wiedza łączy się w pewien sposób z tym, co sobie sama wydedukujesz, ale to i tak nie to).
zawsze średnio wychodziłam na testach, ale między innymi dlatego, że wolałam zajmować się rzeczami przyjemniejszymi, niż ślęczenie nad książkami.
nie ma sprawy (:
15/03/2014 0:20:18
