Słuchawki Sony MDR-zX100P, cóż mam je od niedawna, a kupiłam dlatego, że w moich poprzednich niedomaga jedna słuchawka. nie ukrywam, że kierowałam się tym, że były w promocji (oraz wyglądem)... co do jakości dźwięku - przyzwyczaiłam się do słuchawek dousznych, w których nie było słychać absolutnie żadnych dźwięków "z zewnątrz", tylko muzyka, mój oddech i ewentualnie chód :D dlatego muszę się znów przestawić na to, że dźwięki różnorakie dochodzą, jeśli nie mam odpowiednio głośno muzyki. nie powiem, że to najlepsze słuchawki nauszne, z jakich korzystałam...no i bardzo irytuje mnie to, że kabel twardnieje przy ujemnych temperaturach.
plusy są w zasadzie trzy: wyglądają przesłodko, trzymają się dobrze głowy i działają.
01/02/2014 20:03:22