no to nockę u mnie uważam za udaną, poza tym, że Karoliny nie było, to było świetnie!
pamiątek jest dużo hehe, ale my głupie jesteśmy :*
zawsze i wszędzie damy radę spać na jednym łóżku.
nie chcę już żadnych snów, proszę...koniec z tym.
no to zaczynamy przepisywanie biczki :3
muszę to napisać. FEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEERIE! <3
spać od 6:30 do 13:30 (y)
i być spiącym? właśnie tak, dobranoc.
DZIWNE TO JEST.