Generalnie sprawa wygląda tak.
zaczyna dopadać mnie znów ten stan, kiedy wkręcam sobie, że zaraz będzie źle bo jest zbyt dobrze.
znów wróciłam w 100% do ekipy i znów spędziliśmy wystrzałowego sylwka.
znów układa się po mojemu.
powracam do fbl bo zaczynają mnie łapać 'depresje' i moje ' czarne myśli ' a mój 'pseudo pamiętnik' jest świetnym miejscem na wylanie tego co myślę i czuję.
nieeeee mam gdzie i kiedy robić zdjęć brak weny i czasu.
póki co zabawa w obróbke w photoshopie ;]
czeeść :)