Trudno jest mi powiedzieć 'jest dobrze', 'jest źle'. Nie wiem co mam o tym myśleć. Nie lubię tego stanu. Chciałabym wiedzieć już, wszystko. Ale niestety tak się nie da. A może to i lepiej, może tak ma być. Może właśnie dzięki tej niewiedzy tak naprawdę możemy powiedzieć 'żyję'. Może właśnie dlatego codziennie rano wstajemy z łóżka bo może akurat dzisiaj wszystko się wyjaśni i w końcu będę mogła powiedzieć 'jest dobrze'.
Zmieniając temat. Coraz częściej gdy jade autobusem bądź tramwajem zastanawiam się jakie skarpetki maja inni podróżujący.