photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 4 STYCZNIA 2014

#2

 

Wpisy z pamiętnika.

23.11.2013 r.

 

 

Mówią że do tej samej rzeki się nie wchodzi. Może mają rację? Ponieważ po drugim rozstaniu bardziej boli. Był dziś na meczu. Wczoraj mu zostawiłam wiadomość. Dziś wyświetlił a nie odpisał. Źle mi z tym. Kocham go a on mnie traktuje jak zabawkę, idiotkę lub nic nie znaczącą osobę.

 

Mama właśnie idzie do szpitala do ciotki. Zatrzymali ją. Krwawi. Poroniła.

 

Właśnie zobaczyłam, że kolega dodał post na fejsie że idą na ławeczki :)

Czyli on też z nimi. Mało mi zależy. Mało się przejmuje. Jezu a jak on się z kimś spotyka? Nie odzywał się jeden dzień wcześniej. Nie odpisał jak napisałam że jak coś chce (być ze mną) to ma odpisać... Póżniej napisał, że ja nie chciałam żeby się odzywał. Próbuje ze mnie zrobić idiotkę, a na fejsie...

tylko czekam na wiadomość od niego.

 

Dla niego przestałabym palić, ale jak on nie chce być ze mną? Będę palić dalej. Nie zależy mi na niczym innym. Moje zdrowie jest nie ważne. W końcu przez coś musimy umrzeć.

 

Dziś próbowałam wejść na jego ask'a.

Zmienił hasło.

Jezu nie mam siły. Jest mi przykro.

Czuje że umieram.

 

Teraz napisał. Czemu nie byłam  na ławeczkach?

Jakby się interesował. Jakby mu zależało.

Hasło ma zmienione niby i go nie pamięta.

To nie on je chyba zmienił.

Tak twierdzi że nie on. Nie wiem jaka jest prawda.

 

25.11.2013 r.

 

Dziś chcę umrzeć. Tak właśnie.

Jeden dzień do okresu. Boję się. Jak go nie dostanę?

Moje życie będzie skończone. Będę musiała się zabić.

Przed chwilką sobie płakałam z nerwów i złości.

Całe moje życie krótko mówiąc jest do dupy. Nie udane.

On mnie nie chce, a mi bez niego nie chce się żyć.

Mam Bartka w obserwowanych wtfyyy?

Dodał moją nutkę.

magia

Dobra idę się dalej uczyć z geo, bo jutro piszę województwa

i idę na dyskotekę z wolontariatu.

 

30.11.2013 r.

 

Dziś usunęłam go ze znajomych.

Wcześniej byłam u koleżanki.

Zaczynam nowy rozdział. Być może lepszy?

 

4.12.2013 r.

 

Dawno nic nie pisałam. Dzisiaj załamka w szkole, i te ciągłe pytania.. co się stało?

Moja odpowiedź NIC.

Nie chciałam z nikim gadać nie miałam humoru.

Nie jestem dumna z siebie. Strasznie się czuje z tym co zrobiłam ze swoim życiem.

 

Odezwał się chodź go usunęłam.

Strasznie mi źle Strasznie tęsknie. Strasznie go kocham. Nie umiem przestać.

 

Od 3 dni mam elektryka <3

Wczoraj kupiłam nowy olejek, bo pierwszy był chujowy.

Malboro z jagodą a nowy redbull.

 

Później idę z przyjaciółką do lidla.

 

5.12.2013 r.

 

Pociełam się chciałam odreagować wszystko. Nie dałam rady. Tęsknie za nim. Jestem zawiedziona Jestem zraniona. Chciałam to oszczędzić mamie. Ale zapomniałam o zakrwawionym bandarzu. Żałuje że go usunęłam. Boli  ze on nie próbuje się ze mną kontaktować.

Byliśmy dziś w przedszkolu. Byłam śnieżynką. Na początku byłam zestresowana i się bałam, ale później wszystko było ok. Nie mogłam patrzeć na J. i W. tacy kurwa zakochani. nienawidzę takich ludzi! Zazdroszczę im.

Jutro mamy klasowe mikołajki. Będę jedna nic nie jadła, bo nie pomyślałam. Zdenerwowałam się i powiedziałam że nie idę. Dzięki W. kurwa. Mało mi się wjebałaś. Mało wszystko odgapiasz. Mało próbujesz mnie naśladować.

Mama przedwczoraj wyczuła ode mnie fajki. Wzięłam jedną od Agaty i akurat ją kurwa wyczuła i jej słowa " zawiodłam się na tobie " to tak jak ja zawiodłam się  na nim.

Zaraz idę się kąpać a potem uczyć z niemca słówek, bo muszę napisać kartkówkę.

Nic mi się nie chce. Głowa mnie boli. Ale wreszcie dodałam muzykę na tumblra. Tyle nad tym siedziałam.

Przed chwilką do mnie napisał i mnie zaposił. Przyjęłam. Już odpoczełam i powoli przestaje się nim przejmować. Oby tak dalej. Piszę z nim ale tak sucho. Nie chcę już cierpieć przez niego.

Boję się że przyjaciółka się dowie i będzie na mnie zła.

 

JEST NIEDZIELA GODZINA 1:38

 

Znowu nic dawno nie pisałam. Nie wiem. Nie czułam takiej potrzeby po prostu. On napisał wczoraj że boi się ze mną być. Bardzo go kocham. Mimo wszystko. On tego nie rozumie i traktuje mnie jak idiotkę. Najbardziej żałuję, że go zraniłam. Jest mi przykro że nie chce być ze mną. Czekam aż filmik się załaduje i idę spać. Ostatni tydzień przed przerwą świąteczną. Nie odzywam się z przyjaciółką. Boli mnie to ale ona ma inną psiapsiółkę. Nigdy nie będę ważniejsza od niej. Potrzebuje jednej osoby dla siebie. Która będzie mnie kochać i ze mną będzie. Myślałam że tym kimś jest on ale się myliłam...