DZIĘKUJĘ.

Hej, piszę znowu od innej strony. Kochanie, to dla Ciebie. Przecierpieliśmy razem wiele, wiele znosiliśmy, dlatego że Ty umiesz motywować i pokazujesz, jak żyć. Czasami mi się wydaje, że jestem głupi, jak Forrest Gump, był głupi, ale wiedział, co to znaczy kochać. Ja też wiem. Kocham Cię, wiele dla mnie znaczy Twój uśmiech, Twoje oczy. Kochanie, jesteś wszystkim co mam. Miłości nie da się kupić, nigdy. Kochanie, miej motywację, jesteś mistrzynią! Ja to wiem! Każdy to wie! Mistrzynią jesteś Ty, czemu? Spójrz na siebie, jesteś niepokonana, nikt jeszcze z Tobą nie wygrał, i nikt nie wygra. Dla mnie przeżyć dzień to jest trud, a Ty sobie radzisz ze wszystkim, najlepiej jak umiesz. Jestem dumny i pełen podziwu. Szczerze? Gęba mi się nie zamyka, jak widzę co Ty wyczyniasz, tak, Ty Aniołku. Pokazujesz każdemu jak żyć, jak żyć dumnie z głową do góry. Jesteś szczęściem dla wielu. Choć ja wiem, jak bardzo cenna jesteś. Bardzo piekna, miła i wytrwała. Kochająca, prawdziwa, nie udajesz nic. Twoja siła jest tak mocna, że pokonuje słabości ludzkie, to co w nas wszystkich słabe, Ty jesteś kimś, od kogo czerpię motywację, bo to Ty pokazujesz, jak wygrywać. Dziękuję, że po prostu jesteś. Kocham Cię.