photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 18 LIPCA 2011

Na zdjęciu z najwspanialszą przyjaciółką na świecie - Laurą.

 

____________________________________________

 

 

Gdy wychodziłam z domu , jak zwykle musiałam oczywiście zachoczyć się o klamkę i zaliczyć tak zawanego 'orła'.

- Cholera! - krzyknęłam, patrząc na swoje podarte spodnie.

- Mała , Ty się tak nie denerwuj tym  - usłyszałam śmiejący się głos Laury, która podała mi rękę i pomogła wstać.

- No łatwo mówić. Jak ja tam pójdę w podartych spodniach? - spojrzałam jeszcze raz na swoje spodnie i brudne kolano.

- Przecież nie idziemy na rzadne przyjęcie, tak ? To zwykłe spotkanie klasowe na łące - odrzekła Laura.

- Zresztą już wszyscy są przyzwyczajeni, że przychodzisz w podartych spodniach - dodała po chwili śmiejąc się.

- Tak, bardzo śmieszne - pokazałam Lauri koniuszek języka i zachichotałam pod nosem.

Po chwili jednak wreszcie ruszyłyśmy spod mojego domu.

Było tak ciepło! Gdyby nie to spotkanie na pewno poszłybyśmy się opalać nad jezioro, ale oczywiście spotkać we wakcje swoją klasę jest czymś o wiele lepszym według mnie!

Po pół godzinnej tułaczce autobusem , w końcu dojechałyśmy na upragniony przystanek, z którego musiałyśmy jeszcze jakiś kilometr iść na łąkę.

Oczywiście ten czas zleciał tak szybko. Zresztą pewnie sami wiecie jak to jest iść gdzieś z najlepszą przyjaciółką. Wtedy przychodzi 100 pomysłów na sekundę do głowy.

- O to juz tutaj! - powiedziała Laura, patrząca na naszą wychowawczynię.

- Dzień dobry pani Elizo - wykrzyczałyśmy w tym samym momencie i podbiegłyśmy do nauczycielki od razu ją przytulając.

- Jej, ja już nie mogę się doczekać kiedy znowu będziemy chodzili do szkoły. Stęskniłam się nawet za tymi uwagami do dziennika - powiedziała Laura, która rozbawiła mnie totalnie tym tekstem.

W końcu my we dwie miałyśmy tych uwag najwięcej.

- Naomi! Laura! - usłyszałyśmy jakieś głosy wypowiadające nasze imiona. Kiedy się odwróciłyśmy zobaczyłyśmy Claudię i Julie.

Obie te dziewczyny są wspaniałe. Na każdej wycieczce mamy w czwórkę pokój.

Szybko i bez wachania podleciałyśmy do nich i z całych sił utuliłyśmy.

I właśnie tak ten czas leciał . Wspominałyśmy cały czas i chcieliśmy jak najszybciej wrócić do szkoły.

W mgnieniu oka z godziny 11 zrobiła się 19 co oznaczało powrót do domu.

Oczywiście, nasze następne spotkanie odbędzie się 1 września, ale z pewnymi osobami oczywiście spotkam się w te wakacje jeszcze nie raz!

Kiedy wróciłam do domu pierwsze co zrobiłam to pobiegłam do swojego pokoju i sprawdziłam czy nie ma żadnego smsa od Gabrysia.

Gdy  zobaczyłam jedną nieodebraną wiadomość byłam niemal pewna, że to sms od niego.

Niestety. Sms był od Laury o treści "Ej ja mam twoją bluzkę w domu, jutro wpadnę Ci ją oddać".

No w sumie czego mogłam się spodziewać. Przecież teraz już wiem, że mi nie odpisze.

Czyżbym straciła najlepszego przyjaciela bedąc z nim tylko szczera ? Ehh ...

Usiadłam na łóżku i zaczęłam wpatrywać się w sufit, szukając powoli innego celu w życiu niż ON.

 

 

_________________________________________________________

 

Od autorki:

Właśnie wróciłam od ortodonty.

Powiem dwa słowa - moje zęby!

Muszę wziąść coś przeciwbólowego :x

Mam nadzieję, że opowiadanie Wam się spodoba.

Czekam na Wasze opinie! ; )

 

Komentarze

katewinslet podoba mi się ! <3
19/07/2011 10:53:35
voeemilie fajne ;)
19/07/2011 10:45:29
glampoop dodaj coś ;*
19/07/2011 10:23:40
glampoop ;)
18/07/2011 16:47:02
ilove0gossip0girl świetnie jest. ; - *
18/07/2011 16:44:25
anasti ślicznee ; )
; *
18/07/2011 16:32:47
glampoop hejcia :). to ' ja ' :P
18/07/2011 16:06:56
imeatemokids świetnie piszesz :*
- klikam 'fajne' i liczę na rewanż.
18/07/2011 15:45:07
xneverxsayxneverx Bardzo fajne opowiadanie ; )
Śliczne zdjęcie ;*
18/07/2011 15:36:36
esc4p3 świetne to jest . : )
+ czekam na następny rozdział. < 3
18/07/2011 15:33:57
glampoop ciekawe ;)
18/07/2011 15:28:37