Cześć dziewczynki :)
Na zdjęciu ja.Wczorajszy dzień również mogę zaliczyć do udanych. Nie wiem dlaczego ale rano nie chce mi się zupełnie nic jeść dopiero wieczorem napada mnie głód i wtedy naciężęj mi z nim walczyć- ale jakoś daje sobie radę.Chyba zaczne wcześniej chodzić spać. :)
Jak pomyslę sobie,że jeszcze tydzien temu u babci pochłaniałam ogromne ilości słodkości nie zważając na kalorie ani nic innego to teraz jestem z siebie jeszcze bardziej dumna . Mija kolejny dzień w którym odnosze sukces.To motywuje mnie do dalszej walki. Do wakacji zostało już tak mało czasu.
Mam nadzieję,że u was wszystko w porządku i rownież wytrwale walczycie .
Miłej niedzieli kruszynki ! :*
Bilans :
Śnidanie : nic
Obiad :ziemniaki (2) , kapusta pekińska z kukurydzą ,udko gotowane
Kolacja : 2 kanapki z serkiem topionym
+ jabłko , krakersy
Waga na dzień dzisiejszy : 54,8 kg