poloosia Jedzie ktoś saniami po niebie
to mikołaj sie tłucze do ciebie
już na dachu sanie parkuje
i swą dupę w komin wtarguje
Mały Rudolf mu pomaga
bo Mikołaj pił od rana
wreszcie wleciał pod choinkę
i radosną zrobił minkę
prezenciki już zostawił
po drodze się już wywalił
jakoś z okna wyszedł tuż
do biednych dzieci gna już!
życzy Poloosia:)