Dzisiaj cały dzień u Natki, trzebabyło trochę zaprzestać monotonii,
chyba mamy zbyt bujną wyobraźnię, ale dzięki temu nie nudzimy się
oczywiście nie mogło też zabraknąć godzinnego pożegnania
-Dobra, idę. Jest już po 22, cisza nocna minęła
-Ale jak to minęła?
Kiedyś naprawdę zasnę na twoich schodach w czasie trwania naszego pożegnania
powrót- przez ciemność do rzeczywistości