Wybierać zwątpienie jako filozofię życia to tak,
jak wybierać bezruch jako sposób przemieszczania się w przestrzeni.
Zrobić to tak jakbym jutro miał nie istnieć
To marzenie, bo coraz trudniej trzeźwo myśleć.
Po ogniu, został popiół,dziś to już nie kpiny
To wszystko wokół mnie zmusza mnie do defensywy