wczorajsze ognisko jak najbardziej udane, z cudownymi ludźmi, we wspanialej atmosferze.
plany na dzisiaj?
raczej rzadne, pogoda się popsuła, przez co ten dzień jest taki trochę nudnawy
jutro, może jak pogoda będzie lepsza, to się gdzieś wyjdzie, bo nie chce mi się siedzieć w domu.
nawet nie ma o czym tu pisać,
nawet nie wiem po co tu weszlam,
nawet nie wiem po co wstałam,
niewiemniewiemniewiemniewiem.
taki nieogar Luśki, kolejny dzień z rzędu.
chyba pójdę spać....
tak.... to mi się wydaje najrozsądniejszą rzeczą jaką dzisiaj zrobię.
DOBRANOC :)