hej siema elo joł;*.
nie poszłam se do szkoły, bo budzik mi nie zadzwonił i zaspałam...
o 15 idziemy na lodowisko z Merry, Fabsonem i Kogutem :)
no i ogólnie jest wszystko OK. lepiej być w sumie już nie może, chociaż nigdy nie wiadomo :D
mam takiego nieogara, że japierdole '-'
Bartuś chce zrobić ognisko, więc może wieczorem do niego wybijemy xd
za niedługo tak długo oczekiwane przeze mnie ferie *.* to nie to samo co wakacje, ale no :)
planów na razie nie ma, zawsze wszystko wychodzi tak na spontanie.
ale jedno jest pewne.. będzie ciekawie C:
~To wiara czyni cuda, opłaca się wysiłek.' <3.