Nie liczy się to co ja czuję. Ważne, że Ty się świetnie bawiłeś!
U mnie?Jest źle, bardzo źle.. już powoli przestaję wierzyć, że może być dobrze. nic mi się nie udaje, wszystko się po kolei wali mi na głowę, a ja tylko chodzę z głową odpuszczonąw dół.. już powoli nie dajęsobie z tym wszystkim rady, nie potrafię ogarnąć spraw, rzeczy, które mnie otaczają. żyję tylko chwilą, nie wiem co się w danym momencie wydarzy.. co powiem i jaki ból ktoś może mi podarować. niedługo mam próbne testy, ale nie wiem czy sobie poradzę.. mówią, że sązajebiście trudne.. RATUNKU! boję się. też już za niedługo będziemy mieć ŚWIĘTA! i wolne od szkoły, to jest jedyna świadomość, że dalej jakoś funkcjonuję. tęsknięza Łukaszem :c fakt, znamy się krótko, ale jakoś fajnie nam się ze sobą pisało.. nie jestem pewna czy się jeszcze odezwie, bo tak czy siak miał tą Magdę i często do siebie wracali.. ale póki co nie chcę się angażować w żadne związki, Paweł siędo mnie dziś o dziwo odezwał i pisaliśmy normalnie :o zdziwiło mnie to, ale cieszy mnie ten fakt.. powoli już tracę każdego po kolei.. Klaudii nie chcę stracić :c no cóż.. ale trzeba jakoś dalej iść przez życie, mimo wszystkich przeciwności, siema.