Jest mi tak zle już nie daje rady, mam tylko ochote na jedno wziąść i sie przytulić </3 nie chce juz do kolerzanki ;c nie wyrabiam juz chce wakacje, kolonie , chłopaków , i wkonicu zacząć sie uśmiechać naprawde a nie sztucznie,Mam ochote zrobić coś czego kiedyś cie bałam,ale nie moge.Mam ochote wrócić do tamtych chwil,ale nie moge.Che zeby wkonicu sie wszystko układało i żebym mogła być szcześliwa,ale nie moge. W podstawówce dziwiłam sie kolerzanką kiedy sie zakochaly,płakały przez chłopaka,kiedy miały branie u nich, a teraz jestem sama w takiej sytuacji i wolała bym nie być bo jestem jednym słowem w czarnej DUPIE!!!!! -,-
Żegnam!