'czuję jakbym szedł spotkać ją po raz ostatni,
niosę jakieś żałosne kwiatki i wino.
pewnie popatrzę jej tylko w oczy i wyjdę.
a Ci co przyjdą po mnie razem z nią je wypiją.
wiedziałem dawno już, że nasze lata mijają lada dzień.
zdradzała mnie z całą bandą idiotów.
wszytko za co kochałem ją i co kochałem w niej,
tonie obok mnie w tym samym rynsztoku.
nie umiałem patrzeć na to z boku.
mówili mi - daj sobie spokój, wreszcie zapomnij o niej,
zrobiłbym wszytko dla spokojnego roku.
a próbowałem tylko więcej wypić niż bym umiał ponieść.
trzęsą mi się dłonie, i skacze obraz
trzęsą się dłonie mi - ze stresu chyba
zmieniła się bardziej niż myślałem, że można
za rok mnie też już nie poznasz - wybacz.'
najgorzej, kiedy kobieta ma PMS, rzuca palenie i jest na diecie. :)