kom+klik fajne :D
odwdzięczam się :D
Siem!
Jest sobie prawie 3 w nocy :) Lubię tak, gdy wszyscy śpią a ja siedze. A oni nawet nie wiedzą, że ja siedzę, bo oni śpią i gówno wiedzą ;d Było dziś miniognicho z siostrą i jej boyfrendem xd i podobało mi się:> o 22 rolki na nogi i ostra jazda xd Haha Przemek chciał, żebym dla Agniechy suszarkę przyniosła, bo miała mokre włosy i bał się, że zachoruje. No spoko. Tylko gdzie on by ją niby podłączył w samochodzie o_O. No kurva xd Niezły wkręt ;b
Wiecie co? Jak tak patrzę na ten świat. To szczerze mogę powiedzieć, że ludzie to ślepe istoty, które naprawdę potrafią wszystko idealnie spierdolić. I nie mam na myśli takich błachostek jak zepsucie jakiejś rzeczy czy coś. Ale weźmy pod uwagę choćby złe postrzeganie wolności. To wszystko co nam wpajają ocieka fałszem. Manipulacja społeczeństwem. Nie wierzcie nikomu na słowo. Wystarczy logiczne myślenie. Jesteśmy kontrolowani, wielu tego nie zauważa. To są puzzle życia i każdy z nas musi je poukładać, by wiedzieć co jest grane w tym świecie. To tu się wszystko zaczyna i kończy. Nasz umysł. On musi się obudzić z tego szaleństwa z tego pędu i zacząć WRESZCIE zadawać pytania, szukać odpowiedzi. Dlatego nasz umysł jest bombardowany chemią, tandetną rozrywką i dlatego nadzorcy starają utrzymać go w stanie odrętwienia, uśpienia... "Taak, śpij kolego... pracuj, nie zadawaj pytań, po co...szkoda na to czasu...biegnij bo nie zdążysz!...bądź posłuszny...takie jest właśnie życie...to bieganie jest sensem istnienia". Prawdy nie ujrzysz w telewizji. Nie przeczytasz o niej w gazetach. One nie są po to, abyś wiedział, co się dzieje. Wszyscy tak pięknie wierzymy w oficjalne informacje, tylko dlatego, że są oficjalne. No przecież media nie mogą kłamać! Rządy nie mogą kłamać! Co za naiwność! Nie ma informacji oficjalnej i nieoficjalnej, nie ma wiedzy sprawdzonej. Infomracja to informacja. I każda ma takie samo prawo do zaistnienia i bycia PRAWDĄ! Nie tak wyobrażałam sobie życie i mogę powiedzieć, że gdybym miała odejść z tego świata choćby jutro to nie żałowałabym tego, że odchodzę. Takie tam moje filozoficzne przemyślenia, o których i tak nikt się nie dowie. Bo nikt ich nie przeczyta. Komu by się chciało. A jeśli już przeczyta to uzna mnie za idiotę. xd Nie ma to jak wielkie ego.
Przestań pierdolić o szczerości, o byciu sobą, zasadach, prawdziwości
To cienka linia by w sekundę stać się nikim, wystarczy polać za dużo o 2 kieliszki.