najbardziej zniszczyli mnie Ci , którzy powinni być podporą .
' oklaski dla tego pana za frajerstwo ' .
zajebisty charakter , zajebisty styl życia i zajebiste chamstwo zarazem - cały ty .
siedziałam obok wanny, gdy brałeś kąpiel. zanurzyłeś całe swoje ciało w wannie wypełnionej pianą. klęczałam tuż obok niej, głaszcząc Cię po twarzy. - mała, wiesz że nie powinniśmy. jestem wandalem. a Ty jesteś dla mnie zdecydowanie za grzeczna. księżniczka potrzebuje księcia. nie złego chłopca, chodzącego w kapturze po ulicy. - powiedział. następnie wziął do dłoni strzykawkę i wstrzyknął sobie do żyły płyn o złocistym odcieniu. - heroina, maleńka. - powiedział z zagubionym już wzrokiem. - za grzeczna, mówisz? wzięłam do dłoni tą samą strzykawkę, którą upuścił na łazienkowy dywanik. naśladowałam każdy jego ruch. do żyły wpłynęły resztki mętnej cieczy zawartej w strzykawce. - ej! co Ty wyprawiasz? - spytał podnosząc się z wanny. - też potrafię być niegrzeczna. zobacz jak do siebie pasujemy. - powiedziałam, widząc przed oczami mroczki. popchnęłam go, wpadając razem z nim do wanny. zaczęliśmy się całować. - skrzywdzę Cię - wyszeptał między pocałunkami. - nie skrzywdzisz. - odpowiedziałam.
forma szczęścia , które potrzebuję ma kształt jego serca .
i nagle napis 'palenie zabija' stał się kuszącą propozycją .
mówią bądź bardziej otwarta . ale ja już nie potrafię , nie umiem zaufać ludziom tak jak kiedyś . po prostu za dużo razy się zawiodłam .
pamiętam te chwile spędzone razem - kurwa miło mi było .
bo właściwie znam tylko fragmenty Ciebie .
pierdolony mięsień w klatce piersiowej dyktuje mi warunki .
może kiedyś nauczę się przechodzić obok Ciebie obojętnie .
serce ? , tak , oddałam Ci je w całości .
prosimy o komentarze i "fajne" !