"Zazwyczaj używamy metafor kiedy boimy się lub nie umiemy...
a może nie chcemy powiedzieć czegoś wprost.
Ktoś powiedział,że ludzie kłamią od kiedy nauczyli się mówić.
Kłamiemy codziennie,inteligentni kłamią najczęściej.
To trochę jak usprawiedliwienie.
O wielu sprawach można słyszeć,wiedzieć o ich istnieniu,czytac książki albo.. oglądać filmy.
To bardzo budujące...tak do dobre słowo... to budujące coś przeżyć.
Nie ma nic cenniejszego od tego momentu,w którym wychodzimy z jakiegoś dziwacznego labiryntu.
Ponoć trzeba stłuc szybę i pokaleczyć co nieco żeby wstawić nowe okna.
Nie ma sensu udwać,że jesteśmy niezniszczalni...bo niestety nie jesteśmy.
Teraz już nie byle co wyprowadzi mnie z równowagi.
Żałuję tylko,że "znać życie" chociaż trochę to znaczy tyle samo co spaść lub być strąconym w dół.
Od rana oglądam zdjęcia.Wszystkie jakie mam.
Teraz widzę je inaczej bo wiem co się wydarzy po każdym z nich.
I to widać.
Z twarzy można naprawdę wyczytać wszystko."