Mrau. Dawno nie widziałam Kici Koci. Trochę mi do niej tęskno. I tak byłoby fajniej, jakby wynieśli się na tydzień i zostawili mi dom. Kupiłabym butelkę Manhattana, zrobiła popcorn i popłakała w samotności.
Rozmowy z Mad i Marciochem poprawiły humor. Szczególnie gdy rozmowa zeszła na wspomnienia...
A w niedziele ta Pina Colada...
Oh I am what I am
I do what I want
But I can't hide
And I won't go
I won't sleep
I can't breathe
Until you're resting here with me
I don't want to call my friends
For they might wake me from this dream
And I can't leave this bed
Risk forgetting all that's been
(chyba wracam do starych schematów)