17, st .

17 styczeń ,

dzień w którym poznałam dwie najlepsze przyjaciółki , a mianowicie Agge i Klauę , ;*

tylko czemu teraz nie jesteście tymi best friend ? czemu kłucicie się o byle gówno . kocham was obie tak samo, ale czasem mam wrażenie , ze wam na niczym nie zależy tak bardzo jak kiedys . znacie sie od  piaskownicy  , zawsze kiedy wyczhodziłyśmy gdzieś z bosami to byłyście zawsze we 3 < + paula > , a potem wszyscy się pokłucili, rozdzielili się na pare gróp , jak na jakiejś wojnie . tęsknie za wami ! . wiecie ? 17 stycznia, wtedy kiedy poślizgnęłam się na lodzie przez was ! , bo mnie ciągnelyście ; D , nie krzyczałam, nie wyzywałam,  a teraz wam dziękuje , bo mam wielką blizno-dziurę w ręce która kojarzy mi się z kochaną klaudią, aga, kiniską, ewką . hmmm , w piątek rśpg , ale ja wiem, ze i tak nie będzie tak jak zawsze , jak zwykle wszystkie odstawią na bok klałe , albo mnie, albo kogo kolwiek, . już zaczęłam we wszystko wątpić , może to przez to , ze już nie jestem w podstawówce ? nie wiem , mam dośc ! , ale , gdzis w głęęębi duszy , czuje tą miłość do moich przyjaciołek i wiem, ze nie mogę stawać po niczyjej stronie, bo kocham wszystkie tak samo , jesteście moje na własność , mianuje was mondziołami mego życia , każda z na s jest inna, karzda słucha innej muzyki , hmm , ale jedno nas nie dzieli , PRZYJAŹŃ . pamietajcie, ; *