przed chwilą wróciłam z biwaku . i tam nauczyłam się pewnych bardzo w życiu ważnych rzeczy . dzięki pewnej osobie, której tak na prawde nie znałam i mam nadzieje , że ta osoba czytając to poczuje się z siebie dumna, bo na to zasługuje , mogłam powiedzieć wszystko co myśle o sobie, o życiu i o innych . miałam okazje żeby powiedzieć , że przepraszam , mogłam pogodzić się z przyjaciółkami . mogłam wydusić z siebie co tak naprawde mnie najbardziej wkurza , a co uszczęsliwia . przed czym się lękam i co mnie wzrusza , dowiedziałam się, że trzeba ufać swojej drużynie i , że czasem trzeba być poważnym . i chociarz ta osoba jest moim nauczycielem, osobą która będzie mnie jeszcze długo prowadziała przez życie, życie harcerza stała się kimś komu mogę się zwierzyć i za to tej osobie dziękuje . nauczyłam się pomagać, pracowac razem . dostrzegac żeczy które tak naprawde sa malutkie ale piękne , wyniosłam z tych niecałych 2 dni . więcej niż wyniosłam z całego swojego życia . i to mnie wzrusza , nauczyłam się tolerować ludzi za to jacy są , . ;* , i uwierzcie mi , że takie coś pomaga . trzeba się czeszyć z tego kim się jest i z tego co się ma, bo przecierz zawsze mogłoby być gorzej . szkoda, że ta nasza wspólna harcerska watra , nie trwała dłużej mogłabym tam siedzieć i rozmawiać , jeszcze długo i długooo .
dzięki takim właśnie chwilą , zaczynam wierzyc w siebie i uwierzyłam! wiem, że kiedyś dojdę do tego, że pozbęde się mojej największych z wad . o której wie tylko moja najlepsza, najukochańsza drużyna harcerska, której nie zamieniłabym na rzadną inną , i zostanę w niej tak długo, jak tylko będe mogła , Ci którzy myślą, że ZHP, czy biwaki i obozy to głupota i siara , to debile (delikatnie mówiąć) bo nie wiedzą co tracą . jestem dumna z tego, że jestem harcerką , bynajmniej umiem się czegoś nauczyć, umiem być zdyscyplinowaną i uwarzną , i umiem podejmowac decyzje, umiem także uznać swą kare . i nie marudzić .i wgl to wiem, że praktycznie nikt z was nic z tego nie rozumie , ale chciałam powiedzieć jeszcze kilka słów :
Proszę, Dziękuje, Przepraszam . - i karzdy człowiek jakiego nie było na tym biwaku tego nie zrozumie . pewnie pomyśli, że rozumie, ale tak naprawde , to wgl nie będzie miał pojęcia o co mi chodzi .
dlatego ludzie , zastanówcie się nad tym co robicie, postarajcie się zwalczyć wasze lęki i wasze najgorsze wady . bo tak się da .
dziękuje wszystkim ludziom z biwaku, za to, że byli przy mnie , i mogłam im zaufać .
dziękuje . ; * . i mam nadzieje , że taki biwak będzie jeszcze nie jeden raz ;' ) . kocham was , moja drużyno .;***