No dzisiaj zdrowie mi coś nie dopisuje, ale się trochę wariowało z Natką:P buziaczki kochana..... ktora sie smuta ale ja nie umiem jej pocieszyc... kiepski tekst dyry, sprawdzian z maxy, oddana kartkowka z religii, na ktorej byly nudy... obsypanie Natalii i Sandry resztkami po gumce do mazania........
no i nic ciekawego moze lepiej bedzie w czwartek na spotkaniu albo na roratach z Natalką:*