Chciałabym kiedyś spełnić moje dziecięce marzenie i mieć swojego konia...
To jest kobyłka mojej koleżanki, która ma mi w tym pomóc...
Ja wiem, żę teraz to już nie jest tylko dziecięce marzenie... Wiem, że potrafiłabym sie takim koniem zaopiekować, a gdybym nie wiedziała jak nie będę się wstydziła zapytać...
Na tym polega dojrzałość...
Poza tym jeżeli przez 18 lat mi to marzenie nie przeszło to musi coś znaczyć...:[zakochany]