Cóż.
Szykuje się bardzo interesująca sesja. Trudna sesja. "Cóż" zastosowano tutaj dla nadania tekstowi dramatycznego początku. Właściwie powinno być "Cóż. [ westchnienie ]". Ostatnio wzdycham na tyle często, że w zasadzie można to już nazwać hiperwentylacją. Padnę na chodnik z nadmiaru tlenu.
Chcecie notkę w starym stylu? Ależ proszę:
Róż wszechogarniający.
Jak już wspomniałam jestem niezniszczalna, kochanie !
Brzydkie kaczątko.
Jutro znowu pójdziemy nad rzekę.
Jestem planem B.
Noże są niebezpieczne.
Tzw. GSK.
Zawsze mow mi Anno.
słodko-kwaśnych słów (z)rozumiem kilka.
Tylko obserwowani przez użytkownika jawariatka
mogą komentować na tym fotoblogu.