W przydomowym ogrodzie, życie prawie nad stan
mogłabyś mieć moja Pani
lecz cóż radzić na to mam, nakrył ogród dziki łan
i myśmy tacy zaplątani...
Bo w ogrodzie rośnie pnącze,
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał...
Powiedz, kto mógł zasiać to
...dzikie wino!
może to zrobiłaś Ty...
ej, dziewczyno!
powiedz, kto mógł zasiać to
dzikie wino!
kto je tutaj dał...
Gdy ona mówi do mnie, że karocą jechać chce
i mówi do mnie tak, jak do ściany
nie o to wcale chodzi - że karocy nie ma, nie!
ja jestem tylko trochę, zaplątany...
Bo w ogrodzie rośnie pnącze,
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino
kto je tutaj siał...
Powiedz, kto mógł zasiać to
...dzikie wino!
może to zrobiłaś Ty...
ej, dziewczyno!
powiedz, kto mógł zasiać to
dzikie wino!
kto je tutaj dał...
W zaciętości wpadam gąszcz, i buszując w pnączu...
zrywam wszystko z drzwi i ze ściany
Ona nagle mówi, - ...że wina pragnę - wina chcę!
ja jestem wtedy już całkiem, zaplątany...
Gdzie to wino, dzikie pnącze
czemu już nas nie oplącze...(?!)
mógłbym z Tobą, w winie ginąć
i w osłonę winną zwinąć!
powiedz, kto zasieje nam
dzikie wino!
może zrobisz dla mnie to...
ej, dziewczyno!
Powiedz, kto zasieje nam
dzikie wino!
kto je tutaj da...
mógłbym z Tobą, w winie ginąć.
Inni zdjęcia: Zamek Czocha purpleblaackSparta 2praga - Opava wroclawianinMalina lepionkaSikora bogatka slaw300Troska. rainbowheroineNie ma Ciebie rainbowheroine‘Nie chciała się zgodz martawinkel9 / 03 / 25 xheroineemogirlx1407 akcentovaTurkusowo, fioletowo i w Pumie xavekittyx