Bo KOCHAM góry,
bo w nich czuje się wolna,
bo w nich jestem szczęśliwa,
bo napełniają mnie energią,
bo rysują na mej twarzy uśmiech,
bo napawają mnie optymizmem,
bo w nich odzyskuje pogode ducha.
Dzień rozpoczęty nadzwyczaj dobrze ^^.
O 8 pobódka, o 10 rowerem na miasto.
Zakupienie paru rzeczy ( i w tym kolczyka ^^:) )
co zajęło 2 godziny i powrót do domu.
Oo i zauważyłam, że się troche opaliłam :D
Pati musimy sie wybrac na słońce kiedy,
opalic moją oślepiającą bladosc,
którą coraz to więcej osób zauważa xP
A teraz opiekunka Szkraba do 21.
Jutro promocje w tesco.. i 6 godzin stania
i promowania piwa Calsberg xP
1 dzień.