Hmm... My name is Paul! :)
Chciałbym napisać coś romantycznego, a zarazem coś takiego co wszystkich zadziwi.
A więc: Często siadam na oknie i myślę, myślę o tym co mógłbym zrobić dla innych ludzi, co do niektórych osób czuję, co czuję do tej konkretnej- jedynej osoby. Tak mija mi sporo czasu i niestety nic jeszcze nie wymyśliłem. :(
A ona niczego się nie domyśla, jest dobrze tak jak jest.. mogłby być gorzej. Spędzimy razem dwa tygodnie na wakacjach, czy się cieszę? Raczej boję, tego co zrobię w niektórych sytuacjach, jak czasami uspokoje zazdrość, jak czasami zacisnę zęby i powiem sobie: ''tak jest lepiej''
Ona jest jak promień słońca! :) http://www.youtube.com/watch?v=EJUL_TrT_q8
Za niedługo się położe do łóżka i znów będę myślał, tak właśnie caly tydzień mija..