A teraz czas na miły wieczór z herbatką i najukochańszą matematyką <3 -.-
Już mam dosyć, a jeszcze się za nią nie wzięłam, możliwe? u mnie wszystko..
Jeszcze jutro, w piątek pierwsza lekcja i Ziębice hłehłehłe,
w0lałabym w piątek jechać na doświadczenia, ale dupa tam. Ziębice też spoko.
W przyszłą środę do Wrocławia do fryzjera i na małe zakupy z Ulą, nareszcie!