: )

znów zdjęcie z Rodos ; )

mmm, tam teraz jest tak ciepło,

a tu beznadziejnie zimno ; /


Wczoraj był okropniasty dzień,

dobrze, że już się skończył.

Jedyną uciechą były przerwy ze ślimakami, dżdżownicami i Lejdis : )

Dzisiaj 3 lekcje, więc w miarę ok.



A tak ogólnie to nawet nawet.

Wyzwania się kurczowo trzymam.

Jeżeli dobrze pójdzie to uda mi się całkiem zapomnieć.

Ale czy tak naprawde tego chcę?

Zapomnieć tyle dobrych i miłych rzeczy?

Tak, tak, tak.

I nie, nie, nie.



    Ale krok za krokiem,

    krok za krokiem,

    krok za krokiem

    niesie cię

    pozytywna myśl, że nie jest źle!

    Że to wszystko ma jakiś sens!




                                                                                                OJ TAM, OJ TAM ; >>