photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 8 WRZEŚNIA 2012

AmOK

Nic nowego, żadnych zmian. Niestety.

Z dnia na dzień żyję tylko nadzieją.

Jak długo to potrwa?

Nie wiem...

 

Od poniedziałku na szczęście zaczynam urlop, który spędzę z kolegami na Mazurach. W końcu zasłużony odpoczynek.

A później powrót...

Do tych samych niezrozumiałych sytuacji, do momentów szybszego bicia serca i... tak, tylko do tego.

 

Wydaje się, że kiedy w pewnym momencie życia znajdujesz uczucie, którego nie chcesz wypuścić z rąk, to wszystko powinno stawać się prostsze. Może i tak jest, o ile nie jest się mną.

 

I nie jest to tylko jakiś prosty impuls. Już nie teraz. Nie kiedy mogę wstać specjalnie i bawić się w gotowanie, tylko po to, żeby zobaczyć uśmiech. Nie kiedy każda komórka mojego ciała chce być blisko. Po prostu.

 

Ale co z tego?

 

I nagle w pewnym momencie myślę: "Czy spróbowałem już wszystkiego?"

Chyba już prawie wszystkiego.

Ale co kiedy tak bardzo tego chcę, że nie mogę się poddać? Co wtedy? Jak będzie można w pewnym momencie odróżnić granicę?

 

 

Cała notka zapewne bardzo nieskładna, ale w głowie mam taki kocioł, że ciężko mi się skupić na jednej rzeczy.

Dodatkowo w słuchawkach coś, co gdzieśtam głęboko we mnie wierci w moich emocjach...

 

Diary of Dreams- Amok