Jak mówi sam tytuł...wróciłem!
Szczerze mówiąc, to stęskniłem się bardzo za kilkoma rzeczami, o których nie będę tutaj pisał :P
Nie będę również pisał o powodach dla wcześniejszego powrotu, ani o wrażeniach przywiezionych z Londynu.
Mogę natomiast napisać o powyższym zdjęciu, na którym obok mnie stoi szwagier oraz jego brat, a także o tym, że to nieogarnięte zdjęcie i tak nie jest takie tragiczne w porównaniu do reszty.
Napisać mogę również o tym, iż nie przywiozłem ze sobą prawie żadnych zdjęć, gdyż urządzenie, którym były one robione zaznało kąpieli.
Dodać mogę również kilka słów na temat aktualnej sytuacji, czyli oczekiwania na wyniki egzaminu zawodowego.
A tak poza tym? To chyba wszystko...Pozostała jedynie muzyka, czyli:
Coś, co ostatnio zryło mi głowę:
M'Black-Heartbreak (Bare Noize Remix)
I hit Wielkiej Brytanii:
Jessie J-Price Tag