Zaniedbuje PB ostatnio. Wszystko przez nawał obowiązków. Ale będzie długa majówka, potem tydzień wolnego w czerwcu, więc nadrobię zaległości zdjęciowe, tym bardziej, że pod koniec maja wybieram się na warsztaty fotograficzne- tym razem będzie dużo krajobrazów z Doliny Baryczy.
A tak co nic się nie zmienia- ciągle na wysokich obrotach, pobudka - regularnie 5:00 rano, cierpię od dłuższego czasu na deficyt snu... tego już nie narobię.
No to spokojnych snów !