Już sobota, wieczór się zaczyna
Myśli krążą w głowie zarąbista dziewczyna
Już niedługo będziesz ją obracał
Pójdzie jak po lodzie potem numer w samochodzie...
Hej, co za noc!
Jesteś tylko dla niej bujasz ją
Będziesz mocno dmuchał aż do rana
Potem cześć, a w myślach spadaj mała
A teraz łapy w górę ti tabu dibu daj
Publika dziś baluje ti tabu dibu daj
Bo tutaj nic nie boli ti tabu dibu daj
Się w tańcu nie pierdoli ti tabu dibu daj
To nie koniec dyski nikt nie siada
To początek imprezy wesoła jest zabawa
Wszyscy tańczą, skaczą i śpiewają
To publika szaleje mocne driny grzeje