Eloszki Wam =* .!
Wczoraj miałam siedzieć w domu,ale tak się nie stało.
Moja Cyśkowata mnie uratowała <3 ! ajj..
Jejci.. Pare godzin z tym durniem i humor powraca ^ ^
Jak to Cyśka powiedziała 'zaprowadziła na koniec db,w jakieś pole i rób co chcesz' ;D ahaha .. Nie no było sympatycznie,bo poszłyśmy na spacer na 'ciepłe płytki' :d
I to żadne kity.. Znalazłyśmy takie płytki że są takie ciepłe cały czas.. No i ja wczoraj tak rozkminiałam że to chyba ogrzewanie podłogowe,no ale co za idiota montuje na jakimś polu ogrzewanie podłogowe omm.. masakra :]
' -ej Emi ale to nie jest Twój dom i te drzewa z jabłkami też nie.. -no to właśnie dlatego kazałam Ci być cicho! '
No i wgl w nocy była taka burza : o . Masakra normalnie,tylko takie światełka w oczach miałam.. : ] pioruny się znaczy ^ ^ ahaha ..
Dobra koniec. No to pa . :d