TRZY METRY NAD NIEBEM
Każda droga w pewnym momencie się rozwidla , wybieramy różne drogi , myśląc że kiedyś się spotkamy widzisz jak ktoś coraz bardziej się oddala , to nic jesteśmy dla siebie stworzeni w końcu się spotkamy.
- Boję się.
- Czego?
- Że już nigdy nie będę taka szczęśliwa jak teraz&
Trzeba bardzo uważać, na to co nas otacza ponieważ czasami, niespodziewanie coś może osłodzić nam życie.
Kiedy okaże się przyjacielowi swoją słabość, człowiek już nie jest wobec niego taki swobodny. Sądzimy zawsze, że nasze cierpienie jest jedyne, nieporównywalne, jak wszystko to, co nas dotyczy.
Może zawsze, kiedy się zakochujesz, jest tak, jakby to było po raz pierwszy.
Są tylko dwa dni o których nie myślę nigdy: wczoraj i jutro.
Księżyc staje się Słońcem , noc staje się dniem , ponieważ wewnątrz każdej osoby ukrywa się inna , może piękniejsza może bardziej nowa , może Twoja.
Nie można w życiu mieć wszystkiego, ale trzeba do tego dążyć. bo szczęście to nie cel w sobie, ale styl życia..
Nagle dzieje się coś&Coś się uruchamia& i w tym momencie wiesz że coś się zmieni&
I w tym momencie zdajesz sobie sprawę że wszystko zdarza się tylko raz&
Następnie okazuje się że to wszystko zdarza się tylko jeden raz, i że nigdy więcej nie poczujesz tego samego.ze już nigdy nie będziesz trzy metry ponad niebem.
Czekam na kogoś, kto sprawi, że poczuję się jakbym była 3 metry nad niebem.
Miłość nie jest jak rachunek, który trzeba uregulować, nie daje niczego na kredyt i nie chce słyszeć o rabatach.
Strach to czasem brzydka rzecz. Nie pozwala ci doznawać najpiękniejszych chwil. Będzie Twoim przekleństwem, jeśli go nie pokonasz.
Złość niekiedy otumania, pozbawia opanowania, przytomności umysłu. Czyli, tego co najważniejsze.
Pocałunek to wszystko. Pocałunek to prawda.Bez nadmiernych wprawek stylistycznych,bez przesadnie zawiłych wygibasów i karkołomnych ewolucji. Naturalny i przez to najpiękniejszy.
Najpiękniejszy dzień to ten, którego jeszcze nie przeżyliśmy.
Czasami robimy takie straszne głupoty. I to nie wtedy, kiedy jesteśmy zakochani,tylko wtedy, kiedy nam się wydaje, że jesteśmy.
Próbujesz sobie przypomnieć, kiedy to wszystko się zaczęło.
A zaczęło się wcześniej niż Tobie się wydaje.. o wiele wcześniej.
Wtedy zaczynasz rozumieć, że nic nie dzieje się dwa razy.
Już nigdy nie poczujesz się tak samo, nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebem.
Nie będę się więcej bić z Twojego powodu.