Siemanko (:

Jak widać nie mam zdjeć i dodaje takie same jak poprzednie,tyle,ze nie przerobione.

Miałam dodać wpis w niedziele,ale jakos tak wyszło..

Kolejne wpisy bd jak zawsze pojawiać się co tydzień (:

Ostatnie dni,nie najgorsze,jak zawsze okej.

Może nie jest jakoś specialnie dobrze,ale daje radę!

Jakieś 30 min temu wróciłam do domu z treningu,posiedzę troszkę na kompie,

podładuję telefon,położe sie posłucham trochę muzyki i spać.

Nie jestem zmęczona,ale rano trzeba wstać,bo idę biegać. 

Planu na weekend już są,mam nadzieję,że pogoda się nie zepsuje.

Więc jeżeli pogoda bd w miarę to razem z Darią i Alą wyruszamy jutro

rowerami w trasę  Sikory-Machliny :)

Niedzielę spędzam w domu,poczuczyć się trzeba :c

HAHAHAHAH~!
Cały dzień spiewanie tego o cuda:

I'AM BANANA!

I'AM  BANANA!

I'AM BANANA!

LOOK AT ME!

WHAT?!

***

Pewna sprawa mnie gryzie,jak narazie wygląda jakby wszystko było okej,ale nie jest...

Czasami mam wrażenie,że do wszystkiego tak jakby Cię zmuszałam..

Że tak naprawdę nie było wgl takiego momentu,że byś Ty czuł coś więcej,

jak ja do Ciebie..

Nie wiem co myslec,narazie jest cisza,tak ta jebana cisza,która nie moze dać spać spokojnie moim myślą.

Nie wiem co mam napisać..

Eghh,no trudno.

Dziękuję.

SAJONARA KURWA BICZES!

*plask*

"Na początku był początek, bez początku,

potem ten początek stworzył koniec końców.."
{Medium-Teoria równoległych wszechświatów}