Jeszcze usmiech na mej twarzy.. takie tam z biwaku :d
Nie chce wracac tam wgl ! Jest mi dobrze tu gdzie jestem ... chce byc tu zawsze a nie wracac tam do tych wszystkich chorych ludzi do tej chorej rzeczywistosci ledwo co mnie nie ma a juz dostalam informacje co sie dzieje tam i tam . . nic kompletnie nie dociera. nic, niewiem czy niektorzy nie maja rozumu w glowie i nie widza tego jak rania nas.. inne osoby .. czekam tylko do wakacji aby moc stamtad uciec na dluzszy czas. nie daje rady byc tam prawie sama bez nikogo.. debilizm, wszystko mnie denerwuje nie ma do czego do kogo i po co wracac. chociaz nie do kogo to jest ale dla kogo nie ma ... wiecznie tylko cos sie dzieje i wiecznie tylko jakies problemy
pozdro 104 i 9 dla wszystkich makareniarzy, dzieki wam ze chociaz wy jestescie, i przykro ze nikt mi do tego lba nie moze tego przetlumaczyc, cii..
chociaz cie przy mnie nie ma to dusza i tak wciaz jestes ze mna.
uciec i nie wrocic.
''Boze jak ja nienawidze ludzi!''
a wy placzcie suki