Umarło moje sumienie..
"
Myśli nie dają mi spokoju,
co raz częściej przestanję nad nimi panować,
próbuję ogarnać ten cały syf
ale jakoś sama nie potfię,
potrzbuje Twojej obecnoci,
a nie głupich spojrzeń,
Gdzie jesteś?
powiedz mi gdzie jesteś?
Bo czuję Twój dotyk każdej samotnej nocy..
Z czasem przestało wystarczyć,
wiec może wróć?
Bo na prawdę mocno tesknie...
"
Oby do piątku,
Musze ogarnać bo chyba się pogubiłam,
biologię msuzę zaliczyć a słabo się na to zapowiadam..
Grr!
RATUNKU.!