nieprawdopodobne jak wiele potrafi się zmienić w jeden dzień..kurde myślałam że będzie okej..się przeliczyłam bo znowu wszystko sie pojebało. Przede mną bardzo ciężka decyzja, a ja nie mam pojęcia co zrobić..to trudny wybór ale musze w końcu się określić. Muszę myśleć o przyszłości pora bym w końcu dorosła..Czas leci szybko do czerwca pozostało niewiele czasu.. I te wakacje będą najgorszymi wkacjami w mom życiu. Będę bardzo tęskniła..Ale nic nie trwa wiecznie, niestety.. Staram się myśleć racjonalnie i dojrzale ale gdy podejmę decyzję nie będzie odwrotu.On sobie beze mnie poradzi a ja będę cierpiała ale to minie. Powoli minie. W ogóle nie spałam w nocy tylko myslałam, myślałam, myślałam. Do tego wszystkiego w czwartek wywiadówka.. I kolejny szlaban, chociaż poprzedni jeszcze sie nie skończył. Mam okropne oceny znów zawiode rodzciów. Nie mam chęci do nauki. Brak mi motywacji i zapału do tego.. I czuję że będzie wpierdol jezu strasznie sie boje.. No ale co zrobie naważyłam sobie piwa to teraz trzeba go wypić...:c
" Nie jestem ideałem i dobrze wiem to że rzadko sie starałem zmienić to nasze piekło ale w tym jego piękno że mimo wszystko potrafimy to poskładac tylko po to by być blisko"
już nie potrafimy...;x
zaczekaj na mnie
https://www.youtube.com/watch?v=_26_gQ3MnCw