Wczoraj zrozumiałam .. w końcu na własnej skórze,
że dopiero po utracie czegoś [kogoś], doceniamy jego wartość.
Ciężko jest żyć z myślą, że pozwoliło się komuś odejść..
ot tak ... po prostu, na zawsze.
na zawsze z mego serca..
Mam nadmierne poczucie własnej winy, samą siebie obarczam nią..
LEcz najgorsze jest to, że nie mogę nic z tym zrobić.
Zero walki o to, co kocham, co było sensem.
Otóż nie będzie mnie w szkole tydzień! Troszkę źle się wczoraj czułam, lecz nie sądziłam, że mnie udomowi lekarka aż tak długo. Za to ją uwielbiam!
Warto posłuchać: Foo Fighters 'Wheels'
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika janettte.