WEWNĘTRZNIE

Tyle się we mnie kotłuje, ale sama nie wiem, co to. Chciałabym to wewnętrze uzewnętrznić, ale to trudne. Nie pojmuję tych uczuć, są dla mnie zupełnie nowe. Niby wiem, czego chcę, ale się tego boję. Życie jest takie proste, ale ja zawsze muszę coś skomplikować.

Jednak mimo wszystko, najbardziej sprawy komplikuje serce. Ono jest naprawdę totalnie ślepe. Mam wszystko, czego chcę, na co liczę, dostaję to na tacy, a ono cały czas ma nadzieję na innego nadawcę. Uparło się i koniec. Odwraca się plecami i czeka na miłość z drugiej strony, a tu: niepewność. Co ja mam przy nim do gadania? Jestem niepewna razem z nim, razem z nim pragnę i z nim też tęsknię. Nie wiem nawet, czy słusznie. Cały czas czekam i w sumie nawet się cieszę, że czuję cokolwiek, nie chcę przestawać.

"Just give me a reason, just a little bit's enough."