Tego mi właśnie potrzeba teraz najbardziej. wstać, ściorać się do nieprzytomności, iść spać, wstać rano, cicho jęknąć z bólu mięśni i kości i zrobić to samo. Chcę Włochy, chcę patrzeć na góry.
Z: Ale tu przecież chodzi o zaliczenie !
T: ŻE COOO?!
Dziękuję.