Hmm, nareszcie sie robi ciepło, śnieg topnieje. Ale czy to na pewno dobra rzecz? Przez to przedwczoraj tak sie wywaliłem na plecy, że po dwóch dniach przy byle jakim ruchu stękam jak łoś z zaparciem. Czuje sie jakbym nosił na plecach po poparzeniu kilka igieł , które nie zostały wyjęte, tylko tak sobie wiszą. Jutro ide tylko na 5 lekcji, ohohoh, jak cudownie :P Ogólnie to nic sie nie zmieniło, nudą troche wieje. Nauki jest tyle, że mam już dość a tu jeszcze 3 miesiące i matura :/ Ale to nic, dam rade
Be My Escape <48 <pińcet :
http://www.youtube.com/watch?v=yBEoyADJ59s
:)
jak sie komuś nudzi to : jakubk.odpowie.pl :P