Ostatecznie wszyscy jesteśmy cieniami.
Czy na pewno ?
- Pięknie jest wierzyć, że w taki czas cienie stają się znów trochę bardziej prawdziwe.
Niektórzy woleliby, żeby tak było zawsze, niezależnie od dnia.
- Myślę, że tak własnie jest, tylko nie zawsze to zauważamy. Zresztą, czy to nie my rzucamy te cienie? Czy ludzie nie wierzą także, że jeśli nikt Cię nie pamięta, to jakby Cię w ogóle nie było? Znaczyłoby to, że cienie naszych bliskich są tylko tak wyraźne jak ludzie, którzy je rzucają, jak pamięć o nich.
Trochę to brzmi banalnie, nie sądzisz?
- Nie szkodzi. Ja na wszelki wypadek postaram się pamiętać jak najwięcej.
Jeśli Ci to pomoże...
- Na pewno nie zaszkodzi.