Wiesz, gdy ci powiedziałam,
że mało wiem o miłości,
to nie była prawda.
Dużo o niej wiem.
Dużo widziałam.
Przez całe wieki.
Tylko ona sprawia,
że warto patrzeć na wasz świat.
Wszystkie te wojny, cierpienie i kłamstwa.
Nienawiść...
Chciałoby się odwrócić
i nigdy już na to nie patrzeć.
Ale to, jak ludzie kochają...
W całym wszechświecie nie ma nic piękniejszego.
Wiem... miłość jest bezwarunkowa
Ale wiem też, że jest nie przewidywalna,
nieoczekiwana, nie do opanowania,
i nieznośna i...
dziwnie łatwa do pomylenia z nienawiścią.
Myślę...
Próbuję powiedzieć, że...
myślę, że cię kocham.
Moje serce... Wydaje mi się,
że ledwie się mieści w mojej piersi.
Jakby już do mnie nie należało.
Jakby należało do ciebie.
I jeśli byś go zapragnął,
nie chciałabym nic w zamian.
Żadnych prezentów, majątku, dowodów miłości.
Nic prócz świadomości,
że odwzajemniasz moją miłość.
Po prostu twoje serce...
w zamian za moje.